11 grudnia 2016 o godzinie 9.57 ze stacji JELENIA GÓRA odjechał pożegnalny pociąg OSTATNI LENIWIEC żegnający planowy ruch pasażerski na urokliwej trasie Jelenia Góra - Zebrzydowa przez Wleń i Lwówek. Dlaczego ostatni? Bo nie da się jeździć 10 km/h, a przez stan infrastruktury tylko taka prędkość jest dopuszczalna na sporej części linii. Z Jeleniej Góry na pokładzie Leniwca wyjechało ponad 190 miłośników kolei, łączna frekwencja na całej trasie to ponad 250 osób. W czasie jazdy pasażerowie byli informowani ...
11 grudnia 2016 o godzinie 9.57 ze stacji JELENIA GÓRA odjechał pożegnalny pociąg OSTATNI LENIWIEC żegnający planowy ruch pasażerski na urokliwej trasie Jelenia Góra - Zebrzydowa przez Wleń i Lwówek. Dlaczego ostatni? Bo nie da się jeździć 10 km/h, a przez stan infrastruktury tylko taka prędkość jest dopuszczalna na sporej części linii. Z Jeleniej Góry na pokładzie Leniwca wyjechało ponad 190 miłośników kolei, łączna frekwencja na całej trasie to ponad 250 osób. W czasie jazdy pasażerowie byli informowani o historii linii, raczeni anegdotami kolejowymi, otrzymali także gadżety KD. Teraz czekamy na remont linii. Mamy już bowiem nazwę pociągu na ponowne otwarcie: PIERWSZY GEPARD! (za fb.com/kolejedolnoslaskiesa)
Pokaż więcej
Pokaż mniej
|
|||||||||||||||||||||||||
|
||